Destiny 2: Beyond Light – Egzotyczny karabin Skystrike
Oto, co wiemy o nowym egzotycznym karabinie snajperskim Skystrike, który pojawi się w sezonie Destiny 2 Beyond Light.
Statystyki karabinu
Uszkodzenia | 55 | |
strzelnica | 64 | |
stabilność | 54 | |
wygoda | 51 | |
Prędkość przeładowania | 46 | |
Strzały na minutę | 140 | |
sklep | 7 |
Pomoc w celowaniu | 68 | |
Zarezerwuj rozmiar | 70 | |
Celownik optyczny | 50 | |
Odrzut | 68 | |
intensywność odbicia | 32 | |
kierunek odbicia | Kieruje się w lewo |
Korzyści Podniebnego Uderzenia
Zabójcza polaryzacja - Celne trafienia wykańczające tworzą błyskawice w miejscu, w którym znajduje się cel.
Petrel - Szybko wykonane precyzyjne trafienia wywołują burzę w miejscu uderzenia.
Wiedza
uderzenie nieba
Wracają na zdewastowane księżyce. Ich oczy poruszają się z boku na bok. To dopiero początek. Staw czoła tej burzy i walcz, dopóki odgłosy wściekłości nie zostaną zastąpione ciszą.
„Opowiedz nam o Stadzie Burzy!” — krzyknął Kellikin.
Chciała go uciszyć, ale powstrzymała się, bo była mu wdzięczna: ostrzegł ją, gdy zobaczył unoszącą się nad wzgórzami purpurową mgiełkę i dzięki temu udało jej się zaprowadzić dzieci do bunkra. Był najstarszy i widział już kilka szkwałów galwanicznych.
- OK. Usiąść gdzieś. Bliżej, żebym nie łamał głosu.
Dawno, dawno temu najeźdźcy atakowali każdej zimy. Zabrali prawie całe nasze jedzenie, skazując wielu na śmierć głodową. Ale potem przyszła wiosna, a wraz z nią - czas na nowe nasadzenia, a potem przyszło lato. Jesienią, tak jak teraz, zbieraliśmy plony. Za każdym razem robiliśmy więcej zapasów i ukrywaliśmy je ostrożniej, obawiając się ponownego napadu najeźdźców.
Nasze obawy nie poszły na marne. Widząc, że przeżyliśmy zimę, zaatakowali nas ze zdwojoną wściekłością - i znaleźli większość ukrytych. Trwało to przez wiele lat. Okradli nas nie dając nic w zamian.
Ale pewnej jesiennej nocy usłyszeliśmy ogłuszający huk. Na początku niektórzy myśleli, że to grzmot, ale potem zdaliśmy sobie sprawę, że tak warczą silniki w dolinach. Najeźdźcy przybyli wcześniej!
Może zmienili lidera. Może stracili cierpliwość. Już się nie dowiemy.
Bo kiedy najeźdźcy włamali się do wioski, w jednego z nich uderzyła niebiesko-biała błyskawica – BUM! Światła migotały nam w oczach i zanim zgasły, nieznajomy uzbrojony w hak w masce i szatach położył dobre dwa tuziny. Tym hakiem wyciągnęła błyskawicę z chmur i rzuciła je w obóz wrogów, wywołując grzmot.
Mówią, że było w niej coś nieludzkiego: ci, którzy widzieli to na własne oczy, mówili, że poruszała się tak szybko, że oko nie nadążało, i wspinała się tak wysoko, że nikt nie mógł skoczyć. Ale w końcu najeźdźcy zabrali ją na ring, a ona padła pod ich atakiem.
Jednak było w niej coś jeszcze niezwykłego: jej piorunująca wrona. Trzymał się blisko jej ramienia, a kiedy upadła, spojrzał na jej ciało i pod jego spojrzeniem znowu wstała.
Tym razem wycelowała hakiem w niebo i chmury zamknęły się zgodnie z jej wolą. Wieśniacy uciekali przed piorunem, który uderzył w ziemię. Nie było sensu szukać zbawienia w domach. Tylko piwnice takie jak ten bunkier mogły zapewnić osłonę.
Ludzie ukrywali się, dopóki burza nie ucichła. Najeźdźcy uciekli - a ci, którzy nie uciekli, zostali zabici. Nie wrócili ponownie, dopóki nie minęły trzy zimy. A teraz należy się ich obawiać tylko poza wioską.
Więc kiedy widzisz fioletową mgłę nad wzgórzami i słyszysz grzmot, to znak, by się pospieszyć i szukać schronienia. A kiedy nad wioską rozlegają się ogłuszające pomruki, być może Stado Grzmotów powróciło - by upewnić się, że nikt nam nie zagraża.
Na zewnątrz rozległ się kolejny huk, ale prawie żadne z dzieci nie było przestraszone. Wznieśli oczy ku sufitowi, aw ich oczach można było wyczytać podziw.