Dead by Daylight - Jak grać w Doktora?

„Trudno mi zachować zdrowy rozsądek. Każdego dnia ten świat stawia mnie przed nowymi wyzwaniami. Na mojej drodze stanął mężczyzna ubrany w fartuch lekarski. Z daleka obserwuję, jak błąka się, szuka... Ale on nie jest... normalny. Jego oczy i usta są otwarte, bolesne i niespokojne. Nie ufam mu, wygląda jakby chciał przynieść ból, a nie uzdrowienie. Będę się trzymał z daleka, to najmądrzejsza rzecz do zrobienia".

— Z obserwacji Benedykta.

Lekarz (Język angielski "Doctor") jest jedną z postaci w grze Dead by Daylight jako zabójca. Staje się dostępny do wyboru, gdy spełniony jest jeden z następujących warunków:

• po zakupie płatnego DLC „Spark of Madness”
• aktywowanie Ofiary Shock Shard
• aktywacja postaci w sklepie za 500 złotych komórek lub 9000 odłamków tęczówki

Prawdziwe nazwisko zabójcy to Herman Carter. Hermana Cartera). Aby schwytać swoje ofiary, stosuje terapię elektrowstrząsami, aby doprowadzić ocalałych do szaleństwa.

Biografia

Od najmłodszych lat Herman Carter rozumiał ludzką psychikę. Intrygowała go analiza i dekonstrukcja tak potężnej rzeczy jak ludzki mózg. Był zdolnym uczniem i przyciągał uwagę swoich nauczycieli. Herman pomyślnie ukończył szkołę średnią i zaczął publikować w gazecie psychologicznej Partizan. W ciągu roku Carter został wybrany do programu zaawansowanej neuromedycyny Yale, który w rzeczywistości był przykrywką dla CIA. Mózgi są cennym zasobem, jeśli chcesz podbić świat i pokonać obcych wrogów. CIA to zrozumiała, więc potrzebowali inteligencji i geniuszy, takich jak Carter.

Carter i inni rekruci wysokiego szczebla zostali przeniesieni z kampusu do tajnej placówki w Illinois, zwanej Larry Memorial Institute. Każdy uczeń potrzebuje mentora i właśnie tam wkroczył pan Stamper, ucząc Cartera, że ​​informacja to wszystko, a wiedza to potęga. Otrzymał wszystkie potrzebne narzędzia, właściwe wskazówki i mniej więcej wszystko, czego mógł potrzebować. Nie zdawał sobie sprawy, że światła słonecznego w jego życiu było coraz mniej, ponieważ on także był trzymany w ciemności. W końcu wiedza daje nie tylko władzę, ale i stwarza zagrożenie.

Zdobywanie informacji stało się jego misją. Pan Stamper sprawił, że Carter poszedł dalej i nie uważał swojej pracy za pracę w normalnej placówce medycznej - bo nikt ich nie pilnował i nie było żadnych zasad, których trzeba było przestrzegać. Agencja po prostu skierowała Cartera we właściwym kierunku, ale potem wycofała się, gdy zobaczyli, że Carter radzi sobie sam.

Uległe obiekty do eksperymentów zostały zastąpione żywymi, aktywnymi okazami - ludźmi, którzy sprawiali kłopoty placówce medycznej. Carter przyjął na siebie nowe obowiązki — Projekt Przebudzenie nabrał kształtu i na papierze Carter zaczął opisywać go jako „eksperymentalną nową formę przesłuchania”. Projekt został zatwierdzony i przez kilka miesięcy nikt nie przeszkadzał Carterowi. Krzyki i jęki wypełniały korytarz w pobliżu jego laboratorium, ale wojskowi, którzy tam pracowali, nie zauważyli ich - w końcu w wojnie, którą widzieli, a nie tak - najważniejsze jest to, że wroga można trzymać na dystans. Światła fluorescencyjne migotały coraz szybciej i szybciej. Terapia elektrowstrząsami stała się stałą pozycją w menu.

Więźniowie błagali o zabranie ich do jakiegokolwiek innego laboratorium, ale nie do Cartera. Ale na początku nikt nie zwracał uwagi na plotki. Podczas jego lat w Instytucie Cartera zaczęto ich nazywać po prostu „Doktorem” i nikt nie zastanawiał się, czy ma licencję i co stało się z więźniami po tym, jak opowiedzieli wszystko, co wiedzieli.

Dopiero gdy kontakt z Instytutem Pamięci Larry'ego został przerwany na tydzień, wyszedł na jaw prawdziwy koszmar tego, co się tam wydarzyło. Eksperymentalne wydobywanie informacji przez Cartera zamieniło się w straszną i dziwną torturę. Pacjenci i więźniowie znajdowani byli martwi lub w stanie śpiączki z różnego rodzaju urazami głowy. A w jego biurze znaleziono najbardziej przerażające znalezisko - samego pana Stampera z obdartą ze skóry głową i różnorodnymi elektrodami i czujnikami wprowadzonymi do wciąż działającego, ale zniszczonego mózgu. Nigdzie nie było widać samego „Doktora” Hermana Cartera, ale jego prace naukowe wskazywały, że używał więźniów jako przedmiotów do swojej terapii elektrowstrząsami w celu odkrycia panaceum na kontrolę umysłu. Rząd nawet nie chciał o tym wiedzieć. Instytucja została opuszczona, a wszystkie informacje o Instytucie Lary'ego zostały na zawsze utajnione.

Siła

Iskra Carter

Dar czy przekleństwo? Istota rozpaliła ciemną, nieugaszoną iskrę w sercu Doktora, która pozwala mu na dowolne generowanie wyładowań elektrycznych. Jego złowrogie traktowanie doprowadza do szaleństwa każdego, kto dostanie tego Eskulapa w swoje ręce. Ofiary, które doświadczyły mocy szoku Spaczonej Iskry, zaczynają tracić kontakt z rzeczywistością, a przy dłuższej ekspozycji popadają w kompletne szaleństwo. Umożliwia przełączanie między trybami. Tryb kary służy do zadawania obrażeń fizycznych Ocalałym. Umiejętności są dostępne w trybie „Leczenie”. Pole statyczne и Terapia szokowa. Pole statyczne: W trybie leczenie generujesz pole statyczne, równy twojemu promieniowi terroru, w którym Ocaleni zwiększają wskaźnik niepoczytalność, w zależności od tego, jak blisko są Doktora. Schemat leczenia umożliwia ładowanie i rozładowywanie terapia szokowa - atak zwiększający poziom niepoczytalność u Ocalałych. Ocaleni na poziomie Szaleństwo I krzyczeć, podszywając się pod Doktora. Ocaleni na poziomie Szaleństwo II ponieść takie same skutki jak Szaleństwo Ii od zwykłe halucynacje. Ocaleni na poziomie Szaleństwo III ponieść takie same skutki jak Szaleństwo II. Informacje ogólne halucynacje wzmocnić, pozwalając Doktorowi czytać aury Ocaleni. Ci, którzy przeżyli, nieustannie krzyczą, podszywając się pod Doktora. Ocaleni nie mogą leczyć, naprawiać, łamać, przeszukiwać skrzyń i czyścić totemów do czasu dojść do siebie. Za pomocą ulepszeń Ocaleni mogą zostać trafieni innymi zaburzenia.